Listerioza, a ciąża – wiesz, że ta choroba jest szczególnie niebezpieczna dla kobiety ciężarnej, jeśli o niej nie słyszałaś, to nie możesz przejść obojętnie obok dzisiejszego wpisu.

Na początku czerwca byliśmy z grupą znajomych w Paryżu w Disneylandzie, spędziliśmy tam 2 i pół dnia i w tym czasie zwiedziliśmy kilka punktów z jedzeniem. Dwa tygodnie po powrocie dostaliśmy maila, z informacją, że w łososiu wędzonym dystrybuowanym w okresie, w którym byliśmy, znaleziono bakterię Listeria monocytogenes.

Listerioza, a ciąża

Ze względu na bardzo niebezpieczne skutki choroby, jaką wywołuje ta bakteria, szczególnie dla kobiet ciężarnych, osób starszych i osób w czasie leczenia immunisupersyjnego z osłabioną odpornością, każdy, kto w tym czasie przebywał w Disneylandzie, otrzymał taką wiadomość.

🔥Listerioza, bo o niej mowa, jest szczególnie niebezpieczna ze względu na jej zdolność do przenikania do krwi (powoduje posocznicę) i przez łożysko do płodu. Może uszkadzać układ nerwowy dziecka, doprowadzić do obumarcia płodu i poronień. Zwykłe zakażenie pokarmowe może przerodzić się w fatalne konsekwencje dla mamy i dziecka.

Dlatego nie bez powodu w zaleceniach dla kobiet w ciąży jest mowa o:

➡zakazie jedzenia surowych mięs i ryb, nawet tych wędzonych na zimno,

➡niepasteryzowanego mleka, dokładnym myciu warzyw i owoców przed zjedzeniem.

Ważne jest również zachowanie podstawowych zasad higieny: mycie rąk, produktów, podczas gotowania oraz mycie i dezynfekcja deski, noża po krojeniu surowego mięsa (najlepiej mieć do tego oddzielne narzędzia). Każdą z tych rzeczy należy traktować jako potencjalne zagrożenie.

Dobrym i skutecznym sposobem na uniknięcie tej choroby jest unikanie spożycia wyżej wymienionych produktów.

Jak widać na naszym przykładzie, wcale nie jest trudno o zakażenia tego typu, dlatego nie powinno się lekceważyć tych zaleceń.

Podobał Ci się dzisiejszy post? Jeśli tak, to proszę zostaw serduszko, skomentuj lub udostępnij tak aby jak najwięcej osób mogło go przeczytać. 👌 Choć też na mojego instagrama, gdzie kilka razy w tygodniu dzielę się wiedzą.